W jaki sposób osiągać wysokie plony z suszą w tle?
Sezonowe susze występujące głównie podczas wegetacji roślin są głównym zagrożeniem dla rolnictwa. Zarówno w 2018 jak i 2019 roku w Polsce susza objęła według IUNG znaczną część kraju, z czego w 2019 było to 15 województw ze wszystkimi monitorowanymi uprawami. Tereny, które w największym stopniu narażone są na susze to rejon środkowej Polski, gdzie roczna suma opadów nie przekracza często 400-450 mm. Ostatnie lata pokazują również, że coraz częściej występują suche i gorące okresy wiosną i wczesnym latem. Mamy więc do czynienia z zanikaniem pór roku. Aby zminimalizować wszystkie ryzyka związane z suszą, przymrozkami lub innymi czynnikami stresowymi, należy obok wyboru dobrej odmiany, zastosowaniu odpowiedniej agrotechniki, również zwrócić uwagę na odpowiednie nawożenie (żywienie roślin) w walce z czynnikami stresowymi.
To jest to, co możesz zrobić dla dobrych zwrotów.
Choć susza jest głównym sprawcą niskich plonów, to i my dokładamy cegiełkę do tego. W jaki sposób? Każdy kto gospodaruje wie, że aby gleba była żyzna musi zawierać składniki pokarmowe niezbędne do prawidłowego wzrostu roślin. Próba glebowa to jedna z najważniejszych czynności, które musimy wykonać aby móc poprawnie przygotować nawożenie pod roślinę w płodozmianie. Wiedza o zasobności stanowiska w poszczególne składniki pokarmowe, to wstęp do poprawnego i optymalnego nawożenia. Zbilansowane nawożenie to jeden z najważniejszych celów, jakie musimy spełnić! Każda roślina potrzebuje zarówno makro i miroelementów w odpowiednich dawkach i to my poprzez budowę zasobności i odpowiednie nawożenie jesteśmy jej to w stanie zapewnić. Gleba dobrze zbilansowana w składniki pokarmowe pozwala roślinie optymalnie przetrwać okresy krytyczne co w efekcie przekłada się na mniejszą redukcją potencjału plonowania.
Wyniki doświadczenia polowego wskazują, że nawet przy bardzo wysokich zasobnościach glebowych dodatkowe zastosowanie potasu, magnezu i siarki powoduje wzrost plonu w roku o normalnym rozkładzie opadów (2017). Lata suche (2018-19) uwidaczniają dużo wyższy przyrost plonu (lepsze wykorzystanie N z udziałem potasu) dzięki temu, że podaliśmy potas w nawozie jako lepiej przyswajalne źródło, niż ten glebowy. Glebowy potas w suchym roku jest związany w przestrzeniach międzypakietowych, co utrudnia jego pobranie.
Kolejnym etapem w budowaniu dostępności składników jest termin ich podania. Z punktu widzenia dostępności składników – w warunkach niedoboru wody – najkorzystniejszym momentem podania roślinom ozimym potasu i fosforu jest okres przedsiewny. Kiedy najkorzystniej? W trakcie uprawy ścierniskowej w zachowane ścieżki przejazdowe. Celem tak szybkiego wysiewu nawozów jest możliwość przemieszania składników pokarmowych na głębokość uprawy, co skutkuje rozmieszczeniem składnika nie tylko w górnej warstwie gleby (3-5cm) ale i głębiej (np. orka czy agregat na 25 cm). Tak rozmieszczone składniki powodują, że system korzeniowy „penetruje” glebę do głębszych warstw, a co za tym idzie ma dostęp do wilgoci glebowej. W przypadku rzepaku to bardzo korzystna cecha, gdyż roślina buduje palowy, głęboki system korzeniowy.
Dzięki dobrze wyregulowanej transpiracji, dostępna woda wykorzystywana jest przez roślinę efektywnie do produkcji biomasy. Potas i magnez umożliwiają oszczędne wykorzystanie wody przez roślinę. Potas wpływa decydująco jako czynnik osmotyczny na otwieranie i zamykanie aparatów szparkowych liścia i odgrywa w ten sposób ważną rolę w gospodarce wodnej rośliny. Transport jonów potasu do wakuoli komórek zamykających przyczynia się do magazynowania wody i wzrostu ciśnienia wewnątrzkomórkowego (turgoru) w komórkach zamykających. Aparaty szparkowe nabrzmiewają i formują otwór, przez który następuje wzmożona wymiana gazów. Na skutek różnicy w potencjale osmotycznym woda wypływa z komórki zamykającej, turgor spada, a komórki zamykające wiotczeją. Aparat szparkowy zamyka się. W ten sposób wiadomo, dlaczego typowym objawem niedoboru potasu jest więdnięcie. Niektóre wyniki badań pozwalają przypuszczać, że pośrednio także magnez bierze udział w regulacji transpiracji poprzez aparaty szparkowe.
Susza i niska wilgotność gleby skłania do większego zainteresowania składnikami pokarmowymi, które w głównej mierze odpowiadają za gospodarkę wodną w roślinie. Było to widać w sezonie 2019/20 gdzie zastosowany był między innymi nawóz Korn-KALI, który oprócz potasu zawiera również magnez i siarkę z minerału kizeryt jak i sód, wspomagający działanie potasu w latach suchych.
Relacje między składnikami pokarmowymi
W Polsce od lat mamy niekorzystny rozkład proporcji nawożenia azotem, fosforem i potasem. Relacje między tymi składnikami kształtują się następująco N:P:K – 1:0,3:0,4. Prawidłowa proporcja powinna być co najmniej jak N:P:K – 1:0,5:1. Mamy tutaj obraz, że pierwiastkiem, a właściwie składnikiem pokarmowym, którego rolnicy stosują w najmniejszej ilości z tych trzech podstawowych makroelementów jest potas. Składnik ten potrzebny jest w nawożeniu upraw co roku, a w większości rośliny potrzebują go w bardzo dużych ilościach – więcej niż azotu. Stosowany jest zazwyczaj przedsiewnie, choć w niektórych technologiach stosuje się potas również pogłównie wiosną przed ruszeniem wegetacji. Potas to składnik bez którego azot w formie azotanowej (saletrzanej) nie zostałby pobrany, ponieważ na pobranie jednego anionu NO3- muszą być obecne dwa jony K+. Należy pamiętać, że reguluje on mechanizm otwierania i zamykania aparatów szparkowych, odpowiada za prawidłowe uwodnienie tkanek i jest nie do zastąpienia przez żaden inny składnik.
Zrównoważone nawożenie to podstawa dobrego odżywienia już od samego początku wzrostu każdej rośliny. Dlatego dostarczenie wszystkich składników pokarmowych już jesienią w formie nawozu Korn-KALI ma znaczenie dla dalszego przebiegu wegetacji. Powoduje lepsze wykorzystanie azotu, wzrost systemu korzeniowego, lepszą fotosyntezę czy lepsze przygotowanie do spoczynku zimowego. Kolejnym nawozem który polecamy jest ESTA® Kieserit – naturalne źródło magnezu i siarki tak bardzo potrzebne w naszych glebach z racji małej zasobności w siarkę i magnez. Składniki te należy stosować w dużych ilościach dla rzepaku, kukurydzy czy buraka cukrowego. Rośliny z dużą produkcją biomasy potrzebują więcej magnezu, aby cała „fabryka” rośliny, czyli liście mogła pracować na 100% i fotosynteza przebiegała bez zakłóceń. Oczywiście, rośliny takie jak zboża czy inne, również potrzebują magnezu i siarki w celu lepszego wykorzystania azotu, zwiększonej fotosyntezy czy optymalnego wzrostu i plonowania.
Potas zwiększa wydajność gleby
Najnowsze wyniki badań dowodzą, że potas potrafi poprawić zdolność gleby do magazynowania wody. Zdolność magazynowania wody w glebie określają zasadniczo kapilary glebowe. Dla wzrostu rośliny decydujące jest ich rozmieszczenie. Za małe kapilary w glebie wiążą wodę tak mocno, że nie może ona być pobierana przez roślinę. Gdy pory jednak są za duże, woda wsiąka za głęboko w warstwy gleby, gdzie system korzeniowy rośliny już nie sięga. Wyniki badań złożonego projektu K+S dowodzą, że dobre zasilenie gleby potasem zwiększa jej wydajność. Ten efekt widoczny jest nawet lepiej na lekkich glebach z niekorzystnym bilansem magazynowania wody niż w przypadku gleb ciężkich. Jak dochodzi do takiej zmiany w zdolności magazynowania wody gleby? Wyniki badań świadczą o tym, że zmiany w magazynowaniu wody można wyjaśnić zmieniającymi się właściwościami stabilizującymi gleby. W glebach dobrze zasilonych potasem i w warunkach suchych wytrącają się sole potasowe, które stanowią pewien rodzaj łącznika dla procesów zachodzących w glebie, tworząc tak zwane ”pomosty potasowe”. Taki efekt dobrego zasilenia w potas udowodniono przy pomocy pomiarów deformacji próbek gleby. W przypadku dobrze zasilonych potasem gleb potrzeba było więcej energii, aby osiągnąć deformacje, niż w przypadku gleb niedostatecznie zasilonych potasem.
Ważna rola magnezu w nawożeniu
Za efektywne wykorzystanie wody i transport węglowodanów w roślinie odpowiada nie tylko potas.
Przy pomocy dobrze wykształconego systemu korzeniowego roślina może intensywnie penetrować glebę. Otrzymuje dzięki temu lepszy dostęp do wody i substancji pokarmowych. Jakie konsekwencje ma zahamowany transport węglowodanów w roślinie? Chlorozy są dość późną oznaką niedoboru magnezu. Gdy wystąpią, trzeba liczyć się z nieodwracalnymi już stratami plonów. Znacznie wcześniej wystąpią zakłócenia w rozwoju systemu korzeniowego, jeszcze zanim wyhamowany zostanie rozwój pędu. Zdrowy wzrost korzeni jest jednak ważny dla ciągłego dostępu wody i składników pokarmowych – w szczególności w okresach występowania niekorzystnych warunków dla wzrostu.